Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for the ‘Książki’ Category

DSC_2474

„Lepsze jutro było wczoraj”

Na wiacie przystanku miejskich autobusów wydrapka (czy jak się to nazywa) „Lepsze jutro było wczoraj”. Kilka tygodni wcześniej Janusz Kapusta przytomniej zauważył w swoich niezrównanych rysunkowych traktacikach, że „w walce o przyszłość zawsze przegrywa teraźniejszość”

(więcej…)

Read Full Post »

175_0X1_17_RSn4

„Do Egeru przyjechałem wieczorem…”

O Sándorze Máraiu usłyszałem po raz pierwszy, jeszcze u schyłku lat 70-tych…
(więcej…)

Read Full Post »

210_018_29_web

A Walden Pond of mine

Kilka osób, niezależnie od siebie zwróciło mi uwagę, że wpisy na tej stronie są zbyt długie, i zbyt rzadko się ukazują, by to mogło dobrze funkcjonować jako pewien ciąg. Cóż, coś w tym jest, miałem zbliżone przemyślenia już jakiś czas temu. Spróbuję więc małej dywersyfikacji.
(więcej…)

Read Full Post »

210_018_34_web_BW

---»

Pośród archaizmów, do których mam wytrwałą słabość jest i maniera tytułowania prac w rodzaju „Kilka uwag z powodu…”, czy eskalując, „Kilka uwaga z powodu niektórych…”, więc gdyby dać tym notatkom jakiś podtytuł to pewnie mógłby on brzmieć „Kilka uwag z powodu spania (i/lub bezsenności)”.
(więcej…)

Read Full Post »

04445u

Gdzieś w bezkresie rosyjskiego imperium… (wszystkie fotografie przy tym wpisie są autorstwa S. Prokudin-Gorskiego, ©Library of Congress)

Rok ostatni pozostawił we mnie wielki głód podróży. Teraz mogę choć częściowo to sobie powetować towarzysząc kapitanowi Grąbczewskiemu w jego upartej wędrówce po meandrach krajobrazów i ludów Azji Środkowej lat 80. XIX wieku. A do tego jutro – 15.I.2011 – przypadają jego 155. urodziny.
(więcej…)

Read Full Post »

DSC_7697_web1024px

1 stycznia 2011. Witamy w Nowym Roku!

Ledwie było Boże Narodzenie, już Sylwester, i już po, a za oknem pochód trzech Magów…
(więcej…)

Read Full Post »

207_052_37_rsLR

Żyć to poza wszystkim innym umieć czytać znaki…

Listopadowy świt. Poranny autobus do Olsztyna. Drugi raz w tym roku. Leje tak samo jak poprzednim razem. I tak jak poprzednim razem jadę na pogrzeb.
(więcej…)

Read Full Post »

DSC_7482_mod

No i zasypalo

Miało być inaczej. Mam prawie dokończone 3-4 wpisy. Cóż trochę to przypomina klasyczne warszawskie zakorkowanie skrzyżowania „w swastykę”. Już, już miałem wypuścić, je jeden po drugim, a tu, proszę, spadł śnieg!
(więcej…)

Read Full Post »

206_086_36_RSn4_crop1

Jeszcze jedna jesień…

Moi rówieśnicy pamiętają dobrze te wszystkie
„pytania, których nie zadam na trochę długich przyjęciach”

(więcej…)

Read Full Post »

210_014_12_LR_ver2

to view (choć od innej strony)

Ostatnie tygodnie były dla mnie raczej trudne. Sporo zamętu, mało środków, kolejna zadyma Mr. B., w efekcie kolejna przeprowadzka. Piszę to po to by się trochę usprawiedliwić z długiej nieobecności (wiem, wiem… wpis o Pawlikowskim czeka jeszcze na dokończenie, obiecują to zrobić wkrótce).
Ale – nie jest płonnem powiedzenie, że nie ma takiego złego… itd. – na koniec trochę zmian na lepsze.

(więcej…)

Read Full Post »

Older Posts »